Sport.Goniec.pl Piłka nożna Lewandowski ponownie na ustach kibiców, co za wyczyn. Tak określili go w Hiszpanii
Fot. KAPiF

Lewandowski ponownie na ustach kibiców, co za wyczyn. Tak określili go w Hiszpanii

21 lutego 2025
Autor tekstu: Bartosz Nawrocki

Robert Lewandowski za kilka godzin będzie miał okazję do powiększenia swojej zdobyczy bramkowej. Jednak, zanim dojdzie do meczu FC Barcelony z Las Palmas, wszyscy w Hiszpanii zwracają uwagę na jedno dokonanie Polaka. Niesamowite, co o nim napisali.

Lewandowski bije kolejne rekordy w FC Barcelonie

Robert Lewandowski cały czas buduje swoją legendę w kolejnym klubie, w którym przyszło mu grać. Już można tak stwierdzić, ponieważ polski napastnik nie jest kolejnym z wielu, którzy przewinęli się przez ten klub. 36-latek odciska realne piętno na wynikach “Dumy Katalonii”, nieraz przesądzając o zwycięstwach FC Barcelony.

Tak było kilka dni temu, przy okazji meczu La Liga przeciwko Rayo Vallecano. W 25. minucie “Duma Katalonii” atakowała pole karne przeciwnika. W pewnym momencie na wolną przestrzeń uwolnić się chciał obrońca “Blaugrany”, Inigo Martinez. Uniemożliwił mu to oponent, który trzymał go ręką za brzuch. W tamtym momencie sędzia przerwał grę i rozpoczął konsultacje z wozem VAR, aby przeanalizować sytuację. Możliwe bowiem było podyktowanie rzutu karnego, do którego podszedłby oczywiście Robert Lewandowski.

Ostatecznie arbiter, po tym, jak na własne oczy obejrzał powtórkę zdecydował się na podyktowanie jedenastki. Podszedł do niej Robert Lewandowski, który z zimną krwią ją wykorzystał. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Tym samym, “Lewy” strzelił 20. bramkę w tym sezonie La Liga i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców. Jednocześnie przebił właśnie swój wyczyn z całej poprzedniej kampanii, którą zakończył z 19 trafieniami.

Tym samym, FC Barcelona wygrała to spotkanie 1:0 i wskoczyła na fotel lidera La Liga. Gol ten pozwolił również Lewandowskiemu osiągnąć coś jeszcze. Otóż, to trafienie było 62. w karierze Polaka w La Liga. Tym samym w klasyfikacji wszechczasów prześcignął legendę ligi hiszpańskiej, Radamela Falcao . Kolumbijczyk strzelił dla Atletico Madryt oraz Rayo Vallecano łącznie 61 bramek. A więc, Robert Lewandowski pobił jego rekord. Co ciekawe, polski napastnik potrzebował do tego aż 47 meczów mniej, niż w całej karierze w La Liga rozegrał Falcao.

Skrót meczu FC Barcelona - Rayo Vallecano:

Tomasz Hajto wywołał poruszenie przy okazji meczu Jagielloni. Jego "łzy" widziała cała Polska

Lewandowski blisko pobicia kolejnego rekordu

Robert Lewandowski nie zamierza się zatrzymywać. Już niedługo będzie miał okazję do polepszenia swojego dorobku bramkowego. Jutro o 21:00 FC Barcelona podejmie na wyjeździe Las Palmas. Warto przypomnieć w tym miejscu, że w listopadzie, w pierwszym meczu między tymi ekipami niespodziewanie wygrała niżej notowana drużyna. Wtedy jednak “Duma Katalonii” była w dołku z formą, co widzieliśmy przez praktycznie wszystkie mecze rozegrane w grudniu.

Jednak, od początku tego roku Robert Lewandowski, Wojciech Szczęsny i spółka radzą sobie świetnie. Nie przegrali dotąd ani jednego meczu w 2025 roku. Spora w tym zasługa Polaków. W dotychczas rozegranych 10 meczach Szczęsny zachował aż 5 czystych kont. Z kolei Lewandowski strzelił już w tym roku 9 bramek w 10 spotkaniach.

Okazuje się, że w tym sezonie Robert Lewandowski może ustanowić kolejny, kosmiczny wynik. Jak zauważa “Mudno Deportivo”, jeżeli w obecnej kampanii ligowej zostanie królem strzelców, będzie dzierżył miano drugiego najstarszego zawodnika, któremu się to udało . Lepszy wynik należy do świętej pamięci Ferenca Puskasa, który został królem strzelców w sezonie 1963/1964, mając 37 lat.

Jeśli jednak spojrzymy na TOP 5 lig w Europie, Polak byłby trzecim najstarszym piłkarzem pod tym względem. Prym wiedzie Luca Toni, który został najlepszym strzelcem Serie A w sezonie 2014/2015. Miał wówczas 38 lat.

Oto aktualna tabela strzelców La Liga:

Zrzut ekranu 2025-02-21 135512.png
Fot. screen Flashscore

To jednak nie koniec dobrych wieści w kontekście Roberta Lewandowskiego.

ZOBACZ: Minęły godziny od klęski Świątek, a tu taka decyzja Polki. Nie wytrzymała, te słowa słyszał cały świat

Lewandowski bije rekordy, a tu takie słowa o Polaku. Wszystko przez to, czego dokonał

Robert Lewandowski ma już na swoim koncie 32 bramki w 34 meczach. Do tego dołożył 3 asysty. W La Lidze ma już 20 bramek, a w Lidze Mistrzów - 9. Wyniki robią wrażenie, tak jak kolejna informacja podana przez “Mundo Deportivo”. Dziennikarze zwracają uwagę na fakt, że “Lewemu” brakuje jednej bramki do tego, by wyrównać swój najlepszy sezon w FC Barcelonie. W swojej debiutanckiej kampanii 2022/2023 strzelił 33 gole w 46 spotkaniach i teraz jest na najlepszej drodze do tego, by ten rekord pobić.

Oczywiście, duża część tych bramek, choć nie przeważająca, to trafienia z rzutów karnych. I tutaj do akcji znów wkraczają dziennikarze “Mundo Deportivo”. Postanowili oni wyróżnić Roberta Lewandowskiego, sugerując, że FC Barcelona może na niego liczyć, jeżeli trzeba wykorzystać rzut karny. Hiszpanie wyliczyli nawet, ile jedenastek wykorzystał Polak w tym sezonie La Liga. Strzelił 7 na 8 tych stałych fragmentów gry , nie wykorzystując jednego, podczas wygranego 5:1 meczu z Villarrealem.

Za chwilę w “Mundo Deportivo” użyto takich słów, opisując Lewandowskiego:

Lewandowski jest gwarantem rzutów karnych - czytamy.

Dziennikarze przytoczyli również, jak to wyglądało w poprzednich sezonach. Otóż, 36-letni napastnik w poprzednim sezonie wykonał 5 rzutów karnych, z których wykorzystał wszystkie. Z kolei w pierwszej kampanii na hiszpańskich boiskach trafił 1 z 2. Zliczając wszystko, “Lewy” wykorzystał 13 na 15 jedenastek w La Lidze w barwach FC Barcelony, co równa się skuteczności na poziomie 86 % .

A jak wygląda to na przestrzeni całej kariery Roberta Lewandowskiego? Polak wykonał 98 rzutów karnych, z których wykorzystał 88. To równa się aż 89% skuteczności . Dwóch jedenastek nie zdołał wykorzystać w reprezentacji Polski, jednej w Borussii Dortmund, pięciu w Bayernie Monachium i dwóch w Barcelonie.

Tomasz Hajto wywołał poruszenie przy okazji meczu Jagielloni. Jego "łzy" widziała cała Polska
Obserwuj nas w
autor
Bartosz Nawrocki

Redaktor portalu Goniec Sport. Jestem studentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ciągnie mnie do sportu, a zwłaszcza do piłki nożnej. Mimo że to sport, w którym 22 osoby biegają za jedną piłką, to i tak pałam wielkim zainteresowaniem do tej "bieganiny".

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty