Konflikt między polskimi siatkarkami? Stanowcza reakcja Magdaleny Stysiak
Polskie siatkarki nie zwalniają tempa po kapitalnym występie w Lidze Narodów. "Biało-Czerwone" dwukrotnie pokonały Turczynki w meczach towarzyskich. Radość Stefano Lavariniego oraz polskich kibiców spowodowana jest nie tylko świetnymi wynikami kadry, ale również powrotami Malwiny Smarzek oraz Joanny Wołosz do zespołu. W mediach z kolei głośno w ostatnim czasie jest o rzekomym konflikcie w polskiej drużynie. Do plotek odniosła się Magdalena Stysiak, która w wymownych słowach oznajmiła, co myśli o wspomnianych spekulacjach.
Wyśmienita forma polskich siatkarek. Ogromna zasługa włoskiego szkoleniowca
Reprezentantki Polski zanotowały w ostatnim czasie ogromny progres w swojej grze. Z zespołu ze średniej półki Polki stały się drużyną, która jak równy z równym rywalizuje z najlepszymi reprezentacjami świata. Dużą zasługę w progresie polskiej kadry ma Stefano Lavarini. To pod jego wodzą "Biało-Czerwone" uwierzyły w swoje możliwości.
Polki zanotowały fenomenalny występ w Lidze Narodów , w której po zwycięstwie nad Amerykankami zdobyły brązowy medal . Kilka tygodni po wielkim sukcesie nasze siatkarki stoczyły towarzyskie potyczki z silną reprezentacją Turcji. Dwie z trzech z nich wygrały. Włoskiego szkoleniowca poza obiecującymi wynikami cieszy również powrót na boisko dwóch siatkarek, Malwiny Smarzek oraz Joanny Wołosz.
Malwina Smarzek zabrała głos po powrocie do kadry
Malwina Smarzek występująca na pozycji przyjmującej lub atakującej stanęła przed kamerami Polsatu Sport. Polka nie ukrywała radości z powrotu do zespołu . Jednocześnie oznajmiła, że nie ma wielkich oczekiwań związanych z grą dla "Biało-Czerwonych".
- Na pewno chciałabym pomóc zespołowi na tyle, na ile to będzie możliwe . I uprzedzam pytanie - niezależnie, na jakiej to będzie pozycji - stwierdziła. W ostatnim czasie Smarzek stała się też bohaterką plotek, sugerujących jej rzekomy konflikt z gwiazdą reprezentacji Polski, Magdaleną Stysiak.
Magdalena Stysiak dosadnie o rzekomym konflikcie z Malwiną Smarzek
Do wspomnianych spekulacji odniosła się druga z zainteresowanych. Liderka polskiego zespołu w rozmowie z "Wprost" w wymownych słowach skomentowała medialne doniesienia.
- Bardzo dobrze mi się z nią żyje w kadrze . Nie wiem, dlaczego ludzie myślą, że między nami jest jakiś konflikt. Mam z nią bardzo dobry kontakt. Co więcej, często mówiłam, że im więcej dobrych zawodniczek w ataku i przyjęciu, tym lepiej. Potrzebujemy mocnej reprezentacji, a nie jesteśmy już młodzieżą, która kłóci się o czas na boisku - wyjaśniła Magdalena Stysiak.
Gwiazda naszej reprezentacji dodała, że większa liczba klasowych zawodniczek na danej pozycji służy dalszemu rozwojowi zespołu. - Jeżeli chcemy wygrywać na największych imprezach, to potrzebujemy każdej najlepszej zawodniczki - uznała.
Źródło: Wprost