Kompromitacja Polaków. Sensacyjna porażka w meczu z Mołdawią
Reprezentacja Polski zmierzyła się w Kiszyniowie z Mołdawią w meczu eliminacji do Mistrzostw Europy 2024. Podopieczni Fernando Santosa przegrali wtorkowe spotkanie 2:3, prowadząc po pierwszej połowie 2:0. Jest to jedna z najbardziej wstydliwych porażek w historii reprezentacji Polski.
Dominacja Polaków w pierwszej połowie spotkania z Mołdawią
Reprezentacja Polski od początku meczu dominowała na boisku. Optyczną przewagę podopieczni Fernando Santosa udokumentowali bramką Arkadiusza Milika w 13 minucie spotkania . Po dośrodkowaniu Przemysława Frankowskiego piłkę głową w kierunku pola karnego skierował Robert Lewandowski. Podanie snajpera FC Barcelony skutecznie wykończył drugi z napastników.
W 31 minucie świetną okazję zmarnował "Lewy". Jego mocny strzał poszybował tuż nad poprzeczką bramki rywali. Lepszą skutecznością kapitan reprezentacji Polski popisał się trzy minuty później. Po kolejnej fantastycznej akcji duetu Lewandowski-Milik piłka po raz drugi znalazła się w siatce bramkarza Mołdawian. Polacy do szatni schodzili z dwubramkowym prowadzeniem.
Żenująca gra Polaków w drugiej odsłonie spotkania. Mołdawia lepsza od Polski
Drugą odsłonę meczu reprezentacja Polski zaczęła fatalnie. Po niewytłumaczalnej stracie Piotra Zielińskiego Mołdawianie wyszli z kontrą trzech na dwóch, zakończoną piękną bramką Nicolaescu .
Sytuacja na boisku zmieniła się diametralnie. W poczynania Polaków wkradła się ogromna nerwowość. Kilka minut później gospodarze strzelili kolejną bramkę. Tym razem, na szczęście nie została uznana. Arbiter dopatrzył się faulu na reprezentancie Polski.
W 79 minucie kolejną koszmarną stratę zaliczył Tomasz Kędziora. Przed dogodną szansą na zdobycie bramki ponownie stanął Nicolaescu i po raz kolejny się nie pomylił. Było już 2:2 …
Gdy wydawało się, że gorzej być nie może, sześć minut później nieuwagę obrońców reprezentacji Polski wykorzystał Baboglo, który strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Polacy nie sprostali Mołdawianom. Przegrali wtorkowe spotkanie 2:3.
Polacy spadli na czwarte miejsce w grupie
Po wtorkowym blamażu Polacy spadli na czwarte miejsce w tabeli grupy E eliminacji Euro 2024 . Liderem pozostali Czesi, którzy w marcu zwyciężyli 3:1 w pojedynku z "Biało-Czerwonymi". Podopieczni Fernando Santosa mocno skomplikowali sobie sytuację w kontekście awansu na Mistrzostwa Europy.
Kolejne spotkania eliminacyjne Polacy rozegrają we wrześniu. Najpierw zmierzą się z Wyspami Owczymi, a kilka dni później z Albanią. Bezpośredni awans do turnieju głównego uzyskają dwie najlepsze drużyny z grupy.
Źródło: Goniec Sport