Iga Świątek pobiła kolejny rekord. Wyprzedziła Sabalenkę i Rybakinę, rywalki mogą tylko pomarzyć
Iga Świątek pewnie wygrała ćwierćfinał turnieju w Montrealu, pokonując Danielle Collins 6:3, 4:6, 6:2. To zwycięstwo doprowadziło ją do kolejnego rekordu. Jej największe rywalki mogą o nim tylko pomarzyć.
Iga Świątek wygrała z Danielle Collins
Iga Świątek pewnie pokonała Danielle Collins w meczu ćwierćfinałowym turnieju WTA 1000 w Montrealu i tym samym przeszła do półfinału imprezy, gdzie czeka już na nią Amerykanka Jessica Pegula.
Polska tenisistka może już marzeniami powoli wybiegać do finału, choć jak pokazał los Carlosa Alcaraza, wszystko się może zdarzyć i droga do kulminacyjnego spotkania w Montrealu nie musi być wcale prosta.
Iga Świątek z kolejnym rekordem
Iga Świątek, wygrywając z Collins, zapewniła sobie 50 zwycięstwo w turniejach WTA w tym roku. Sezon trwa, a przed Polką jeszcze sporo turniejów do rozegrania, może się więc okazać, że wygranych meczów będzie znacznie więcej.
Takim wynikiem nie mogą pochwalić się jej rywalki, m.in. Aryna Sabalenka (41 wygranych meczów - rekord w 2018 roku, czyli 51 wygranych) i Jelena Rybakina (39 wygranych). Warto również przypomnieć, że w poprzednim sezonie Iga Świątek wygrała 67 spotkań.
Iga Świątek dogania legendę
Iga Świątek nie tylko jednak pokonuje aktualne rywalki, ale również te z przeszłości. Niebawem może się okazać, że przebije wyczyn Sereny Williams , jeśli chodzi o liczbę wygranych meczów w ciągu dwóch lat.
Dominacja Sereny Williams przypadła na lata 2013-2014. Wówczas Amerykanka wygrała w ciągu dwóch lat ponad 130 spotkań. W pierwszym roku “królowania” - 78, a w drugim - 52. Świątek jak na razie ma na koncie 117 wygranych meczów w ciągu dwóch sezonów. Czy uda jej się pobić wynik Williams?