Dziennikarze nie mieli litości, okrutnie zadrwili z Roberta Lewandowskiego. Tak go nazywają
Robert Lewandowski nie może zaliczyć tegorocznego mundialu do udanych. Kapitan reprezentacji Polski zaprezentował się niezwykle przeciętnie, co miało wydatny wpływ zarówno na grę, jak i końcowy wynik naszej drużyny narodowej. Napastnik FC Barcelony tuż po ostatnim gwizdku w meczu z Francją znalazł się na celowniku tamtejszych mediów. Dziennikarze nie mieli dla niego litości, wymieniane określenia dosłownie nie mieszczą się w głowie.
Myślisz reprezentacja Polski, mówisz Robert Lewandowski. Napastnik FC Barcelony od lat ciągnie grę naszej ekipy narodowej, będąc gwarantem bramek, a przede wszystkim pierwszą opcją w ataku. Niestety, ale jego dobra gra ogranicza się do meczów eliminacyjnych, a także nieistotnych spotkań towarzyskich. W momencie, gdy Polska gra na ważnym turnieju, najlepszy strzelec w historii naszej kadry, nie jest w stanie wejść na swój najwyższy poziom.
Nie inaczej było i na tegorocznym mundialu, który zakończył się dla polskiej reprezentacji w minioną niedzielę. Wola walki, a także ogromna determinacja nie wystarczyły, by drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza sprawiła niespodziankę i odesłała faworyzowaną Francję do domu. Finalnie faworyt wygrał 3:1 i wyrzucił naszych "orłów" z turnieju.
Honorowe trafienie dla biało-czerwonych zdobył Robert Lewandowski. Najlepszy polski napastnik na listę strzelców wpisał się w doliczonym czasie gry, kiedy to wykorzystał rzut karny.
Robert Lewandowski został upokorzony przez francuskich dziennikarzy. Niewiarygodne, jak go nazwali
Po końcowym gwizdku sędziego, to właśnie osoba Roberta Lewandowskiego przyciągnęła największe zainteresowanie francuskich mediów. Przedstawiciele sofoot.com nadali mu pseudonim "Penaldski". Został on oczywiście utworzony od słowa "penalty", co oznacza rzut karny.
Żurnaliści nie pozostawili na piłkarzu FC Barcelony suchej nitki, bezczelnie nazywając go "Małym Robercikiem".
Nie jest tajemnicą, że tuż po ostatnim meczu Polaków, również i w polskich mediach pojawiło się wiele negatywnych uwag pod adresem Roberta Lewandowskiego. Wielu ekspertów, a także piłkarskich legend podkreślało, że wybitny snajper nie stanowi wartości dodanej podczas wielkich turniejów.
Część komentujących zauważyła, że taktyka preferowana przez selekcjonera Czesława Michniewicza, nie pozwoliła napastnikowi katalońskiego klubu na rozwinięcie skrzydeł.
Warto nadmienić, że Robert Lewandowski w czasie mistrzostw świata 2022 zdobył dwie bramki. Do siatki rywali trafiał w meczach z Arabią Saudyjską i Francją.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Paulina Smaszcz reaguje na wieści o zaręczynach Cichopek i Kurzajewskiego. Mówi o "rychłej śmierci"
-
Paulina Smaszcz przekazała niepokojące wieści. Celebrytka ma poważne problemy ze zdrowiem
Źródło: sofoot.com