Dramat w drodze na stadion. Nie żyje trzech nastoletnich piłkarzy
Dramatyczne wieści docierają do nas z Hiszpanii. W wypadku samochodowym w miejscowości El Perello zginęło trzech młodych piłkarzy. Zawodnicy zmierzali na stadion, w celu obejrzenia meczu. Okoliczności tragedii wyjaśniają lokalne służby.
Koszmarny wypadek w Hiszpanii. Nie żyje trzech młodych zawodników
Piłkarze FC Camarles zmierzali do Pinell de Brai na mecz swojego zespołu z Cuarta Catalana. W trakcie podróży samochód, którym podróżowali, wypadł z drogi, spadł do wąwozu, po czym stanął w płomieniach.
Klubowe media poinformowały o śmierci na miejscu trzech zawodników. - Jesteśmy oszołomieni docierającymi wiadomościami. Dodajemy otuchy rodzinie i przyjaciołom w jednej z największych tragedii, jakie pamiętamy - napisano w komunikacie.
Służby badają okoliczności wypadku
Trwają prace miejscowych służb nad wyjaśnieniem okoliczności tragicznego zdarzenia. Wypadek przeżyła zaledwie jedna osoba .
Był to kierowca, który w ciężkim stanie wylądował w szpitalu. Wstępne ustalenia sugerują, że nie dostosował on prędkości do obowiązujących przepisów oraz warunków na drodze. Szczegóły tragedii poznamy jednak wraz z rozwojem prac ekspertów.
Lokalna społeczność w żałobie
Kondolencje rodzinom ofiar złożył burmistrz Camarles Ramon Brull. Polityk podkreślił, że to " bardzo ciężki cios " dla malutkiej miejscowości, w której większość mieszkańców się zna. W żałobie znajduje się również klub, którego barwy reprezentowali zmarli nastolatkowie.
Drużyna FC Camarles występuje na co dzień w Segunda Catalana. Jest to siódmy poziom rozgrywkowy w Hiszpanii. Ostatni sezon zespół zakończył na siódmym miejscu w tabeli, gromadząc 20 punktów w 18 spotkaniach.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca .
Źródło: o2.pl