Treningi kadry bez Lewandowskiego. Na jaw wyszły szczegóły
Reprezentacja Polski szykuje się do pierwszych meczów eliminacyjnych do mistrzostw świata 2026. Już za 3 dni Biało-Czerwoni zainaugurują zmagania, mierząc się najpierw z Litwą, a następnie z Maltą. Za kadrowiczami już dwa treningi na PGE Narodowym, jednak na żadnym z nich nie pojawił się Robert Lewandowski. Co się dzieje z naszym kapitanem?
Probierz ledwo ogłosił powołania i już musiał reagować
Przed reprezentacją Polski pierwsze mecze w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2026. Turniej finałowy odbędzie się w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Kanadzie. Będzie to historyczny mundial, ponieważ po raz pierwszy udział weźmie aż 48 reprezentacji narodowych. Zatem, z pewnością będzie się działo.
Pytanie tylko, czy Biało-Czerwonym uda się zakwalifikować na trzecie MŚ z rzędu. Polacy zagrali na mundialu w Rosji w 2018 roku, gdzie jednak nie udało się nam wyjść z grupy. Nieco lepiej poszło nam w Katarze w 2022, kiedy to awansowaliśmy do 1/8 finału. Szczęścia mieliśmy jednak naprawdę wiele, dzięki litościwej Argentynie, która w ostatnim grupowym spotkaniu wygrała “tylko” 2:0. Poza tym, Meksyk nie wygrał odpowiednio wysoko z Arabią Saudyjską, dzięki czemu podopieczni Czesława Michniewicza mogli zagrać w kolejnej fazie. Tam, po naprawdę dobrym meczu przegraliśmy z Francuzami.
Teraz jednak reprezentacja Polski powalczy o awans na kolejne mistrzostwa świata. Już za 3 dni, 21 marca zmierzymy się z Litwą, a 24 marca - z Maltą. Oba spotkania rozegrane zostaną na PGE Narodowym.
Selekcjoner Michał Probierz powołał zawodników na te dwa mecze. Niestety, niedługo po ogłoszeniu wyborów trenera, na jaw wyszły problemy Nicoli Zalewskiego i Sebastiana Walukiewicza. Z powodu urazów obaj piłkarze musieli zostać w swoich klubach.
Tak więc prezentuje się lista zawodników powołanych na mecze z Litwą i Maltą:
Bramkarze: Marcin Bułka, Łukasz Skorupski, Bartłomiej Drągowski, Bartosz Mrozek;
Obrońcy: Jan Bednarek, Matty Cash, Jakub Kiwior, Mateusz Skrzypczak, Bartosz Bereszyński, Paweł Dawidowicz, Kamil Piątkowski, Mateusz Wieteska;
Pomocnicy: Mateusz Bogusz, Jakub Kamiński, Jakub Piotrowski, Sebastian Szymański, Dominik Marczuk, Przemysław Frankowski, Jakub Moder, Bartosz Slisz, Kacper Urbański;
Napastnicy: Adam Buksa, Krzysztof Piątek, Karol Świderski, Robert Lewandowski.
Robert Lewandowski zapytany o swojego następcę w kadrze
Wczoraj odbyła się konferencja prasowa z udziałem selekcjonera Michała Probierza oraz kapitana Roberta Lewandowskiego. Piłkarz FC Barcelony pojawił się w Warszawie dzień po wyczerpującym, aczkolwiek zwycięskim meczu z Atletico Madryt, w którym 36-latek wpisał się na listę strzelców. Na przywitanie z dziennikarzami wyraził radość z powodu ponownej wizyty na PGE Narodowym.
Na pewno fajnie przyjechać na kadrę po wygranym meczu. Zawsze z wielką przyjemnością i chęcią tu przyjeżdżam. Pojawia się uśmiech na twarzy - mówił kapitan polskiej kadry.
Za chwilę Lewandowski wyraził nadzieję na dobre wyniki reprezentacji Polski. Zaznaczył, że zaczyna się nowy rozdział, nowe eliminacje. Stwierdził, że najbliższe spotkania z Litwą i Maltą mogą dodać kadrze świeżości i pewności siebie, na co liczą kibice.
Jeden z dziennikarzy postanowił poruszyć temat bramek zdobytych przez Lewandowskiego w reprezentacji Polski. Zauważył on, że jest blisko przebicia bariery 100 goli. Kapitan reprezentacji Polski przyznał, że to bardzo kusząca perspektywa.
Moim priorytetem zawsze było dobro reprezentacji i drużyny. Nie myślałem o żadnym celu, wyzwaniu, żeby zdobyć 100 bramek. To na pewno brzmi fajnie, ale na teraz skupiam się na meczach eliminacyjnych i tym, żeby drużyna funkcjonowała lepiej. Jeśli tak będzie, to mi też będzie łatwiej o bramki i będzie można myśleć o tym, ile tych goli jeszcze strzelę - odpowiedział na konferencji “Lewy”.
Podczas rozmowy z dziennikarzami nie zabrakło także pytania o to, w kim Robert Lewandowski najbardziej upatruje swojego następcy. Po chwili namysłu podjął próbę odpowiedzi:
Nie wiem, czy ktokolwiek chciałby usłyszeć, że jest moim następcą i czy byłby przede wszystkim na to gotowy. Nawet jeśli bym kogoś takiego widział, nie zrobię mu tyle niedobrego, mówiąc o tym. Nawet nie wiedziałby, z czym to się wiąże. Jeśli byłaby taka osoba, wolałbym, żeby podążała własną ścieżką. Ale mam nadzieję, że nawet jak teraz takiej nie ma, to zaraz się pojawi - wybrnął piłkarz FC Barcelony.
Teraz kadra przygotowuje się do pierwszych meczów eliminacyjnych na PGE Narodowym. W ich trakcie zabrakło jednak kilku piłkarzy, w tym Roberta Lewandowskiego . Co się stało?
ZOBACZ: Kłopoty Szczęsnego w Barcelonie. Postawa ter Stegena budzi niepokój
Lewandowski nie bierze udziału w treningach kadry
W reprezentacji Polski wciąż panuje lekki chaos. Po problemach Zalewskiego i Walukiewicza i konieczności “dowołania” za nich Skrzypczaka i Marczuka pojawiły się kolejne. Poważne kłopoty z dotarciem do Polski z Meksyku miał gracz Cruz Azul, Mateusz Bogusz. Zawodnik spóźnił się z tego powodu na zgrupowanie.
Na PGE Narodowym w ostatnich dwóch treningach nie brała jednak udziału większa liczba zawodników. Wczoraj wieczorem na murawie pojawiło się zaledwie 12 piłkarzy: Bartłomiej Drągowski, Marcin Bułka, Bartosz Mrozek, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Matty Cash, Adam Buksa, Przemysław Frankowski, Mateusz Wieteska, Kacper Urbański, Jakub Kamiński i Karol Świderski. Problemy pojawiły się również dziś, we wtorek, ponieważ na treningu pojawiła się cała czwórka golkiperów i tylko sześciu graczy z pola. Tomasz Sokołowski, były piłkarz, a obecnie pracowmnik Polskiego Radia RDC zauważył, że treningi polskiej kadry odbywały się bez Jakuba Modera, Mateusza Skrzypczaka, Bartosza Slisza i Roberta Lewandowskiego.
Nieco więcej szczegółów związanych z absencją Roberta Lewandowskiego oraz pozostałych piłkarzy podał TVP Sport. Dziennikarze poinformowali, że zostali oni w hotelu. Powodem jest regeneracja tych kadrowiczów po meczach, które w swoich klubach musieli rozegrać w weekend . Dotyczyło to także Sebastiana Szymańskiego, który w ostatnią niedzielę rozegrał 32. minuty w meczu Fenerbahce z Samsunsporem (0:0)
Te doniesienia potwierdził rzecznik prasowy kadry Emil Kopański.
Są zdrowi, ale zostali w hotelu. Mają tam zajęcia regeneracyjne - poinformował, cytowany przez Interię.
Z powodu tak małej liczby zawodników na treningu, sztab szkoleniowy nie poruszał tematyki związanej z taktyką. Te pojawić się mają w środę, kiedy wszyscy gracze reprezentacji Polski będą do dyspozycji.