Lewandowski dostał pytanie o Messiego i Ronaldo i się zaczęło. Szybka odpowiedź, o tych słowach będzie głośno
Roberta Lewandowskiego dzieli “tylko i aż” 16 trafień od osiągnięcia magicznej bariery 100 goli w reprezentacji Polski. Doskonała okazja do poprawienia swojego dorobku będzie dziś, w związku z pierwszym meczem eliminacji MŚ 2026 przeciwko Litwie. Między innymi to sprawia, że polski napastnik stawiany jest w gronie najlepszych zawodników na świecie. Jednak w trakcie spotkania z młodymi kibicami “Lewy” został zaskoczony pytaniem o Messiego i Ronaldo. Kapitan naszej kadry udzielił głośnej odpowiedzi.
Prawdopodobny skład na Litwę. Szykuje się niespodzianka
Już dziś o 20:45 reprezentacja Polski rozpocznie rywalizację o MŚ 2026. Pierwszym przeciwnikiem będzie Litwa. Nieco ponad tydzień temu Michał Probierz ogłosił powołania na spotkanie zarówno z naszymi sąsiadami, jak i Maltą, które odbędzie się w poniedziałek. Ze względu na urazy zabrakło Piotra Zielińskiego, Nicoli Zalewskiego i Sebastiana Walukiewicza. Michał Probierz znalazł jednak odpowiednich następców:
Bramkarze : Marcin Bułka, Łukasz Skorupski, Bartłomiej Drągowski, Bartosz Mrozek;
Obrońcy : Jan Bednarek, Matty Cash, Jakub Kiwior, Mateusz Skrzypczak, Bartosz Bereszyński, Paweł Dawidowicz, Kamil Piątkowski, Mateusz Wieteska;
Pomocnicy : Mateusz Bogusz, Jakub Kamiński, Jakub Piotrowski, Sebastian Szymański, Dominik Marczuk, Przemysław Frankowski, Jakub Moder, Bartosz Slisz, Kacper Urbański;
Napastnicy : Adam Buksa, Krzysztof Piątek, Karol Świderski, Robert Lewandowski.
A jaka będzie prawdopodobna wyjściowa jedenastka? W tej kwestii dziennikarz Sport.pl Dawid Szymczak i dziennikarz Meczyków Tomasz Włodarczyk są zgodni. Choć pierwszy z nich zastanawia się, czy obok Lewandowskiego zagra Świderski czy Piątek. Drugi natomiast nie ma wątpliwości, że w podstawowym składzie na Litwę wyjdzie gracz Panathinaikosu. Jednak obaj są zgodni co do tego, że dojdzie do zaskoczenia w linii pomocy. Bowiem, po raz pierwszy od meczu z Austrią na EURO 2024 od pierwszej minuty z orzełkiem na piersi zagrać ma Jakub Piotrowski .
Przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz z Litwą:
Skorupski – Frankowski, Kiwior, Bednarek, Piątkowski, Cash – Piotrowski, Moder, Szymański – Lewandowski, Świderski.
Robert Lewandowski dostał zaskakujące pytanie
Kilka dni temu odbyła się konferencja prasowa z udziałem selekcjonera Michała Probierza oraz kapitana Roberta Lewandowskiego. Piłkarz FC Barcelony pojawił się w Warszawie dzień po wyczerpującym, aczkolwiek zwycięskim meczu z Atletico Madryt (4:2), w którym 36-latek wpisał się na listę strzelców. Na przywitanie z dziennikarzami wyraził radość z powodu ponownej wizyty na PGE Narodowym.
Na pewno fajnie przyjechać na kadrę po wygranym meczu. Zawsze z wielką przyjemnością i chęcią tu przyjeżdżam. Pojawia się uśmiech na twarzy - mówił kapitan polskiej kadry.
Za chwilę Lewandowski wyraził nadzieję na dobre wyniki reprezentacji Polski. Zaznaczył, że zaczyna się nowy rozdział, nowe eliminacje. Stwierdził, że najbliższe spotkania z Litwą i Maltą mogą dodać kadrze świeżości i pewności siebie, na co liczą kibice.
Jeden z dziennikarzy postanowił poruszyć temat bramek zdobytych przez Lewandowskiego w reprezentacji Polski. Zauważył on, że jest blisko przebicia bariery 100 goli . Kapitan reprezentacji Polski przyznał, że to bardzo kusząca perspektywa.
Moim priorytetem zawsze było dobro reprezentacji i drużyny. Nie myślałem o żadnym celu, wyzwaniu, żeby zdobyć 100 bramek. To na pewno brzmi fajnie, ale na teraz skupiam się na meczach eliminacyjnych i tym, żeby drużyna funkcjonowała lepiej. Jeśli tak będzie, to mi też będzie łatwiej o bramki i będzie można myśleć o tym, ile tych goli jeszcze strzelę - odpowiedział na konferencji “Lewy”.
Podczas rozmowy z dziennikarzami nie zabrakło także pytania o to, w kim Robert Lewandowski najbardziej upatruje swojego następcy. Po chwili namysłu podjął próbę odpowiedzi:
Nie wiem, czy ktokolwiek chciałby usłyszeć, że jest moim następcą i czy byłby przede wszystkim na to gotowy. Nawet jeśli bym kogoś takiego widział, nie zrobię mu tyle niedobrego, mówiąc o tym. Nawet nie wiedziałby, z czym to się wiąże. Jeśli byłaby taka osoba, wolałbym, żeby podążała własną ścieżką. Ale mam nadzieję, że nawet jak teraz takiej nie ma, to zaraz się pojawi - wybrnął piłkarz FC Barcelony.
Jednak na dzień przed meczem Polski z Litwą Lewandowski dostał chyba jeszcze trudniejsze pytanie. To, jak z niego wybrnął, stało się hitem sieci.
"Messi czy Ronaldo?". Odpowiedź Lewandowskiego robi furorę
Wracając do tematu 100 bramek dla reprezentacji Polski, warto przytoczyć statystyki wszechczasów. Robert Lewandowski prowadzi w tym zestawieniu ze zdecydowaną przewagą, mając na koncie 84 gole dla Biało-Czerwonych. Daleko za nim, na drugim miejscu plasuje się Włodzimierz Lubański z 48 golami. Podium uzupełnia Grzegorz Lato i jego 45 trafień. Warto jednak zaznaczyć, że “Lewy” zagrał dla polskiej kadry ponad 2 razy więcej spotkań od Lubańskiego (156 do 67).
Oto zestawienie najlepszych strzelców reprezentacji Polski w historii:
- Robert Lewandowski - 84 gole;
- Włodzimierz Lubański - 48 goli;
- Grzegorz Lato - 45 goli;
- Kazimierz Deyna - 41 goli;
- Ernest Pohl - 39 goli;
- Andrzej Szarmach - 32 gole;
- Gerard Cieślik - 27 goli;
- Zbigniew Boniek - 24 gole.
Taki wynik, w zestawieniu z osiągnięciami klubowymi pozwala stawiać Roberta Lewandowskiego nawet w jednym szeregu z Lionelem Messim i Cristiano Ronaldo. Ewentualnie, Polak może się znajdować tuż za nimi. Jednak całkiem niedawno nasz rodak dołączył do tych dwóch piłkarzy w Lidze Mistrzów, jeśli chodzi o piłkarzy, którzy zdobyli co najmniej 100 goli w tych rozgrywkach. Poza tą trójką nikomu ta sztuka się nie udała.
Jednak młodzi kibice, którzy gościli ostatnio podczas treningu reprezentantów Polski na PGE Narodowym postanowili zwrócić się do Roberta Lewandowskiego z tym jednym odwiecznym pytaniem . Kiedy “Lewy” rozdawał autografy i robił sobie zdjęcia z fanami, usłyszał:
A woli pan Messiego czy Ronaldo?
Trzeba przyznać, że nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi. Co więcej, pytanie to potrafi wywołać żarliwe dyskusje. Trudno bowiem stwierdzić, który z tej wielkiej dwójki zasługuje na miano lepszego piłkarza. Obaj mają swoje unikatowe, niedoścignione przez innych sportowców cechy.
Robert Lewandowski wiedział jednak, jak z tej sytuacji wybrnąć. Kapitan reprezentacji Polski postanowił udzielić następującej odpowiedzi :
Kogo ja wolę? Ja Lewandowskiego wolę - odparł napastnik, wywołując u dzieci jęk rozczarowania.
Wszystko zostało uwiecznione w poniższym materiale na kanale YouTube “Łączy nas piłka”: