Sport.Goniec.pl Tenis Kilkukrotnie uderzał w Świątek, a teraz się tłumaczy. Wszystko po nieudanym Australian Open
Fot. KAPiF; screen X/Z kortu/Instagram/k1ngkyrg1os

Kilkukrotnie uderzał w Świątek, a teraz się tłumaczy. Wszystko po nieudanym Australian Open

31 stycznia 2025
Autor tekstu: Bartosz Nawrocki

Australian Open zakończyło się niecały tydzień temu. Udział w nim brał tenisista, który nie miał w ostatnim czasie litości w mediach dla Igi Świątek. W trakcie Wielkiego Szlema jednak się skompromitował. Po wszystkim zwrócił się do wszystkich z wyjaśnieniami.

Uderzał w Świątek, teraz uzyskał kompromitujący wynik w Australian Open

Za nami Australian Open 2025. W tegorocznej rywalizacji ujrzeć mogliśmy wiele uznanych tenisistek i tenisistów, w tym oczywiście Igę Świątek. O ile ostateczne rozstrzygnięcia wśród mężczyzn nie były aż tak zaskakujące, tak wśród kobiet już owszem.

Nie zabrakło jednak zaskoczeń w męskiej edycji Australian Open. Przede wszystkim jednak, mieliśmy okazję zobaczyć bezpośrednie starcie Carlosa Alcaraza (3. ATP) z Novakiem Djokoviciem (6. ATP). Pojedynek był zacięty, a po pierwszym secie prowadził Hiszpan. W kolejnych trzech lepszy okazał się jednak legendarny Serb, który awansował ostatecznie do półfinału.

Tam rywalizował z Alexandrem Zverevem (2. ATP). Niestety, po przegranym pierwszym secie Djoković skreczował. Tym samym, w finale Niemiec zmierzył się z obrońcą tytułu, liderem rankingu ATP Jannikiem Sinnerem.

W decydującym starciu bezkonkurencyjny był Włoch . Wygrał on 6:3, 7:6, 6:3 i zgarnął drugi triumf w Australian Open z rzędu.

U pań nie zabrakło zaskakujących rozstrzygnięć. W półfinale Iga Świątek rywalizowała z późniejszą triumfatorką, Madison Keys. Raszynianka miała w pewnym momencie piłkę meczową, której jednak nie zdołała wykorzystać. Wykorzystała to Amerykanka, która w tegorocznym Australian Open nie dała się faworytkom do triumfu. W finale okazała się lepsza od Aryny Sabalenki i zgarnęła pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze .

W Australian Open grał również tenisista, który jeszcze niedawno podpadł niemalże wszystkim polskim kibicom. Sam jednak uzyskał dosyć kompromitujący go wynik.

Gdzie Szczęsny i Pena się "biją", tam trzeci skorzysta? Flick znów zaskoczył, kibice łapią się za głowy

Wrócił po ciężkiej kontuzji i obrażaniu Świątek. W Australian Open mu nie poszło

A mowa o australijskim zawodniku Nicku Kyrgiosie . Znany jest ze swojego kontrowersyjnego stylu wypowiedzi, o czym przekonała się niedawno m. in. Iga Świątek. Być może jednak chciał, żeby ludzie szybko sobie o nim przypomnieli, ponieważ przez długi czas zmagał się z ciężką kontuzją.

Nick Kyrgios wrócił do rywalizacji po blisko dwóch latach. W ciągu ostatnich dwóch sezonów rozegrał zaledwie jeden mecz w ramach ATP. Było to w trakcie turnieju w Stuttgarcie w czerwcu 2023 roku, jednak wówczas przegrał od razu. Z powodu absencji aktualnie klasyfikowany jest na odległym, 1092. miejscu w rankingu ATP.

A co właściwie stało za przyczyną nieobecności Australijczyka? Otóż, zawodnika przez całą karierę dręczą kontuzje. W końcu zdecydował się przejść operację kolana i nadgarstka . Były nawet plotki o zakończeniu przez niego kariery, jednak, jak widać, na to się nie zanosi.

Dzięki zaproszeniu od organizatorów Nick Kyrgios miał okazję wystąpić w Australian Open. Obyło się jednak bez sensacji, ponieważ kontrowersyjny tenisista odpadł już w 1. rundzie. Przegrał on z Brytyjczykiem Jacobem Fearnleyem 0:3 i szybko pożegnał się z rywalizacją w Melbourne. Nie poradził sobie także w deblu, gdzie odpadł na tym samym etapie.

Ostatnio Australijczyk przerwał milczenie ws. swojego nieudanego występu w Wielkim Szlemie. Okazuje się, że doskwiera mu kolejna kontuzja .

ZOBACZ: Wstrząs po decyzji ws. Szczęsnego. Rywal Polaka nie wytrzymał, szykuje się zwrot akcji

Australijczyk tłumaczy się po przegranej w Australian Open

Nick Kyrgios znany jest ze swojego ciętego języka. Ostatnio zrobiło się o nim głośno, kiedy Iga Świątek ogłosiła wszystkim, że wykryto u niej doping. Chcąc być transparentna, podjęła bezzwłoczne działania z ITIA, w celu udowodnienia swojej niewinności. Z pokorą poddała się karze miesiąca zawieszenia, a także zwróciła pieniądze zarobione podczas WTA Cincinnati.

Nie wszystkim jednak wystarczają obszerne wyjaśnienia raszynianki. Jednym z jej przeciwników w tym temacie jest właśnie Nick Kyrgios. Australijski tenisista uderzał w 23-latkę, sugerując, że ta używa wymówek, by się wybielić .

Wymówką, której wszyscy możemy użyć, jest to, że nie wiedzieliśmy. Po prostu nie wiedzieliśmy. Profesjonaliści na najwyższym poziomie sportu mogą teraz po prostu powiedzieć „nie wiedzieliśmy” - napisał Nick Kyrgios na X.

Takich wpisów na profilu Kyrgiosa jest więcej. Przede wszystkim, przekazywał on dalej posty na temat dopingu w tenisie, wszystko tuż po tym, jak o swoim przypadku powiedziała Świątek. Jasne było więc, że pośrednio ma on pretensje do Polki.

Nasz sport jest ugotowany - napisał Kyrgios w innym wpisie, przekazując dalej publikację innego użytkownika, który wyśmiał wręcz jednomiesięczne zawieszenie dla Igi Świątek.

Kyrgios uderzał również w Jannika Sinnera, u którego jakiś czas temu również wykryto niedozwoloną substancję w organizmie. Jak wykazano, dostała się ona tam przez jego fizjoterapeutę, który wtarł w ciało Włocha skażony preparat. Było to jednak działanie nieświadome.

Australijczyk odgrażał się więc na antenie podcastu “Nothing Major”, że jeśli spotka się na korcie z liderem rankingu ATP, to sprawi, że cały szacunek do niego zniknie .

Jeśli dane będzie nam ze sobą zagrać, po prostu sprawię, że każda osoba z tłumu na niego naskoczy. Cały szacunek pójdzie w zapomnienie. Zamienię to w absolutny rozgardiasz. I zrobię wszystko, żeby wygrać - odgrażał się Kyrgios. Jak jednak wiemy, do pojedynku nie doszło.

Ostatnio, na swoim InstaStory Australijczyk postanowił zwrócić się do swoich fanów po tym, jak odpadł w 1. rundzie Australian Open. Zawodnik zdradził, że zmaga się z kolejną kontuzją . Okazało się, że Kyrgios, podczas Australian Open cierpiał z powodu naderwania mięśni brzucha .

To był zły czas, ponieważ zmagałem się z czterocentymetrowym naderwaniem/naciągnięciem mięśni brzucha. Zrobię wszystko, by wrócić do zdrowia i przygotować się do następnych imprez - napisał na InstaStory tenisista.

Wspomniał również, kiedy wróci na kort. Oznajmił, że kibice zobaczą go, przy okazji zmagań w Indian Wells , które odbędą się w dniach 2-16 marca.

Nagle nadeszły wieści ws. Świątek. Polka najlepsza, a jednak
Obserwuj nas w
autor
Bartosz Nawrocki

Redaktor portalu Goniec Sport. Jestem studentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ciągnie mnie do sportu, a zwłaszcza do piłki nożnej. Mimo że to sport, w którym 22 osoby biegają za jedną piłką, to i tak pałam wielkim zainteresowaniem do tej "bieganiny".

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty